Ułatwienia dostępu

Skip to main content

Pożegnanie na wesoło

Drukuj
Opublikowano: 08 lipiec 2013

festyn w Przedszkolu Samorządowym nr 2Nie wszystkie pożegnania muszą być smutne, nawet wakacyjne rozstanie z ukochaną panią i kolegami. Tak właśnie, na wesoło, pożegnały rok szkolny dzieci z Przedszkola Samorządowego nr 2 z Oddziałami Integracyjnymi. Pracownicy przedszkola i rada rodziców, pod czujnym okiem pani dyrektor przygotowały swoim dzieciakom wspaniały festyn rodzinny.

Dzieci popisywały się przed zaproszonymi gośćmi piosenkami, pląsami i tańcami. A było się przed kim popisywać – przyszli nie tylko rodzice, ale również wychowankowie, absolwenci przedszkola i mieszkańcy osiedla, zwabieni skoczną muzyką.Gośćmi festynu byli także przedstawiciele gminy – zastępca dyrektora Zespołu Edukacji i Finansów Oświaty Ewa Walczak oraz pełnomocnik ds. społecznych i współpracy z organizacjami pozarządowymi Urzędu Miejskiego w Szydłowcu Pani Jadwiga Kopycka.

Uroczystość otworzyła Pani Dyrektor Przedszkola Teresa Malmon, która podziękowała wszystkim rodzicom za wspieranie działalności przedszkola oraz pomoc w organizacji festynu, życząc wszystkim dobrej zabawy. Głos zabrała również Ewa Walczak, która serdecznie podziękowała za zaproszenie, przekazała pozdrowienia od Pana Andrzeja Jarzyńskiego Burmistrza Szydłowca i życzyła wszystkim uczestnikom udanego, bezpiecznego wypoczynku podczas tegorocznych wakacji.

Wspaniałą muzykę i zabawę zapewniła agencja artystyczna Patigo. Rodzice i pracownicy przedszkola przygotowali grilla z kiełbaskami, mnóstwo sałatek, owoców, ciast i napojów. Jak zwykle, dużym powodzeniem cieszyło się malowanie dziecięcych buzi w fantazyjne wzory i kolory, dzieci brały udział w zabawach i konkursach. Festyn trwający prawie do wieczora, był też okazją do wspólnych rozmów i nawiązywania kontaktów przez rodziców – o niczym nie rozmawia się tak chętnie, jak o dzieciach; ich radościach i problemach, a także o przyszłości. W tej kolorowej, wesołej atmosferze nikt się nie nudził – ani pracownicy placówki, ani rodzice, którzy mieli okazję do wspólnych rozmów i wymiany doświadczeń, ani dzieciaki, o czym świadczyły ich roześmiane buzie.

{phocagallery view=category|categoryid=701|limitstart=0|limitcount=12}